Zagrożenie pyłem w ceramice

Spis treści

Zagrożenie pyłem w pracowni ceramicznej

Nie chciałbym aby powstało przeświadczenie, że bagatelizuję problem lub odwrotnie, że kogoś straszę. Badania wykazują, że zagrożenie pyłem to zagrożenie realne i należy się mu przeciwstawiać. Należy zachowywać wszelkie niezbędne środki ostrożności. Respektować zalecenia co do bezpieczeństwa. Jednak ogólnie, coraz częściej panująca psychoza strachu to też nie jest rozwiązanie problemu. Chyba dość ważna jest realna ocena zagrożenia. Felieton to próba odpowiedzi na ożywioną dyskusję na forum ceramicznym.

Zagrożenie – opis sytuacji

Ponieważ ( tak przynajmniej mi się wydaje ) panuje jakieś mało zrozumiałe przeświadczenie o wyjątkowości prac w ceramice i związanych z tym zagrożeń chciałbym nam wszystkim zdać sprawę z faktu, że pracownie ceramiczne nie stanowią jakiegoś wyjątkowego miejsca zagrożenia jeśli chodzi o pylenie. Rozumiem, że każdy jest raczej zainteresowany pilnowaniem własnego zdrowia. To rozsądne. Należy jednak pamiętać, że istnieje, choćby w Polsce setki tysięcy miejsc pracy, które są bardziej zagrożone zapyleniem a nie notujemy jakiejś epidemii zachorowań z tego powodu.

Przykłady miejsc zagrożonych i nie tylko

Tak dla zobrazowania chciałbym wymienić kilka obszarów, w których zatrudnione są tabuny ludzi a obecnie wskaźniki zachorowań w tych miejscach wcale nie wyglądają wyjątkowo alarmująco:

  • piekarnie i zakłady cukiernicze – reakcja na wdychany pył mączny i inne alergeny pochodzenia roślinnego, zwierzęcego i chemicznego tzw. płuco piekarza

  • kopalnie – pylica węglowa, krzemionkowa, wdychanie glinokrzemianów, zespół Caplana

  • zakłady spawalnicze – tzw. pylica spawaczy elektrycznych – wdychanie dymów zanieczyszczonych chemicznie

  • cementownie, zakłady betoniarskie i pracownicy pracujący przy cemencie i zaprawach – pylica krzemionkowa

itd.

oraz… reakcje typu immunologicznego zwane alergiami np. na pyłki roślin itp.

Od czego zależy zagrożenie pyłem

Na to zagrożenie wpływa wiele czynników. Do podstawowych kategorii zalicza się:

  • rodzaj zanieczyszczenia

  • stężenie zanieczyszczenia

  • czas ekspozycji

W ramach tych parametrów zdefiniowane są dodatkowe wskaźniki. Zagadnienie jest na tyle złożone, iż prowadzone są długotrwałe szkolenia dla osób zajmujących się tym problemem. Jako przykład można podać szkolenia prowadzone w Instytucie Medycyny Pracy w Łodzi ( szkolenie trwa 16 godzin wykładowych – można sprawdzić tutaj

NDS co to jest?

Najwyższe Dopuszczalne Stężenie (NDS) – wartość średnia ważona stężenia, którego oddziaływanie na pracownika, w ciągu 8-godzinnego dobowego i przeciętnego tygodniowego wymiaru czasu pracy, określonego w ustawie z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, przez okres jego aktywności zawodowej nie powinno spowodować ujemnych zmian w jego stanie zdrowia oraz w stanie zdrowia jego przyszłych pokoleń (Rozporządzenie MPiPS z dnia 6 czerwca 2014 r. Dz.U. 2014 poz. 817)

Dla chętnych, więcej definicji można znaleźć na stronie CIOP – centralnego Instytutu Ochrony Pracy

Normy dotyczące stężenia pyłów

  • PN-Z-04008-7:2002+Az1:2004 Ochrona czystości powietrza — Pobieranie próbek — Zasady pobierania próbek powietrza w środowisku pracy i interpretacji wyników
  • PN-91-Z-04030-05 – Ochrona czystości powietrza — Badania zawartości pyłu — Oznaczanie pyłu całkowitego na stanowiskach pracy metodą filtracyjno-wagową
  • PN-91-Z-04030-06 – Ochrona czystości powietrza — Badania zawartości pyłu — Oznaczanie pyłu respirabilnego na stanowiskach pracy metodą filtracyjno-wagową

Dlaczego postanowiłem o tym napisać

Nie chciałbym aby ktoś posądzał mnie, że problem uważam za marginalny. Pragnę pokazać, że można zagadnienie zbadać na podstawie odpowiednich wytycznych i norm. Chciałbym Wam przybliżyć zagadnienie ( stąd ten artykuł dawno napisany ale i ten obecny ). Główne jednak przesłanie brzmi:

Pomiędzy bezmyślną beztroską a kompletną paranoją istnieje ogromna przestrzeń na wiedzę, zrozumienie i rozsądne podejście.

Zdaję sobie sprawę, że część z nas jest bardziej wyczulona, duża część dość osobliwie podchodzi do tematu a jeszcze inni trochę nadmiernie go bagatelizują. Zachęcam jednak zawsze do samodzielnego zapoznania się z tematem i osobistej oceny zagrożenia…. ale unikajmy stanowisk skrajnych!!! Nie lekceważmy …ale nie popadajmy w paranoję!